środa, 4 lutego 2015



TytułChicago's Chinatown
Czas i miejscelata 90, Chicago
Gatunekkomedia, fluff, kryminał
Pairingi???
Ostrzeżenia: zmieniony wiek postaci, niekompletna wiedza na temat Chicago i działalności mafii, wszystko za wyjątkiem nazwisk i wizerunków postaci jest wytworem mojej wyobraźni, możliwe sceny +18


Ta historia według wielu nie różniła się niczym innym od pozostałych, całkiem nudna i niewarta uwagi, za wyjątkiem paru pikantnych dodatków w postaci głośnych artykułów w lokalnych gazetach czy wspomnień w wieczornym dzienniku radiowym. Mogłoby się wydawać, że to niemożliwe by zwykły chłopak w zaledwie parę tygodni mógł się wcisnąć w szeregi działającej w 'podziemiach' mafii i ukraść serce dziecka Starego Smoka; nikt nawet nie wierzył takim plotkom notabene krążące w całym Chicago. Życie w tamtych czasach dla mieszkańców tego śmierdzącego miasta nie przynosiło kokosów (w żadnym tego słowa znaczeniu) tym bardziej nie ułatwiało spokojnego egzystowania, więc zastanówmy się jak w ogóle funkcjonowali ci, którzy żyli w Chinatown? Pojęcia takie jak bogactwo, pieniądze, wspinanie się na szczyt, nie istniały w słownikach azjatyckiej ludności, a każde wspomnienie wyżej wymienionych równoznaczne było z opowiadaniem bajek.
Czy można zatem powiedzieć, że Oh Sehun miał to szczęście i zasmakował bajecznego życia?


           


od hurri: Publikacja opowiadania ruszy wkrótce! (możliwe, że od Maja br)